Dzisiaj wiosna pokazała co potrafi. Pogada zmieniała się w zaskakującym tempie przechodząc od śnieżycy do spokojnych słonecznych chwil i znów wracając do zawiei. Momentami śnieg padał tak obficie, że zdołał pokryć nagrzaną już ziemię i utworzyć białe czapeczki na niczego się nie spodziewających, wiosennych kwiatach.