Wiejący od rana halny i utrzymująca się dodatnia temperatura ponownie odsłoniły ziemię. Cały śnieg zniknął. Już tylko marne resztki straszą z najbardziej zacienionych kątów. Pojawił się też drugi Przebiśnieg i wszystko wygląda tak, jakby wiosna już wygrywała z zimą. Tymczasem mają wrócić mrozy i znów wprawią w zdumienie rośliny rozpoczynające wegetację. Oby tylko nie zaszkodziła im ta wyjątkowo bezśnieżna zima.