Ponieważ warstwa śniegu urosła do 20 – 30 cm w ogrodzie pojawił się karmnik dla ptaków. Chętni na słonecznik szybko się znaleźli. Pierwszy pojawił się szarobłękitny Kowalik, a za nim przyleciały Sikorki bogatki i modraszki. Kolejne ptaki prawdopodobnie pokażą się już niedługo i w ogrodzie znów zrobi się kolorowo.
listopad 30, 2010
listopad 27, 2010
Świeża dostawa śniegu
Śnieg, który spadł trzy dni temu jeszcze wczoraj powoli przegrywał z mocno grzejącym słońcem. Dziś sytuacja się odwróciła i chmury całkowicie zasłoniły niebo jednocześnie uzupełniając braki w białym puchu. Ogród staje się monochromatyczny, znikają ostatnie kolorowe punkty.
listopad 24, 2010
Drugi śnieg
Drugi raz w tym sezonie zaczął padać śnieg. Za dnia płatki topniały jeszcze zanim dotknęły ziemi ale gdy tylko słońce schowało się za górę, ziemia zaczęła się pokrywać równą, białą warstwą. Może uspokoi to rośliny, które nie mogąc doczekać się zimy zaczęły przygotowywać się do wiosny, jak na przykład Wrzośce zaczynające już kwitnąć. Mam nadzieję, że nie zmarzną.
listopad 23, 2010
Bluszcz
Podczas grabienia liści udało mi się znaleźć małą samosiejkę – Bluszcz, który postanowił zamieszkać po Czereśnią. Wybrał sobie dobre miejsce, może z czasem zacznie się wspinać po siatce ogrodzenia.
listopad 14, 2010
Środek lata w połowie listopada
Kolejny piękny dzień: błękitne niebo bez jednej chmury i słońce rozgrzewające powietrze do 18 stopni powyżej zera. O tym, że mamy już połowę listopada przypominają tylko gołe drzewa, na których zostały tylko ostanie, pojedyncze liście.
listopad 12, 2010
listopad 8, 2010
Goście
Mimo, że temperatury ciągle jeszcze bardziej wrześniowe niż listopadowe, do ogrodu coraz częściej zaglądają ptaki. Wyjadają resztki owoców na krzewach i powoli zaczynają się rozglądać za karmnikiem.
listopad 5, 2010
Bambusy przed zimą
Bambusy także przygotowują się do zimy – zrzucają część liści. Będzie z nich świetna ściółka chroniąca przed mrozem. W poprzednich latach, gdy rośliny były jeszcze niewielkie, zimowały całe przykryte śniegiem ale w tym sezonie bardzo urosły i prawdopodobnie trzeba je będzie przygiąć do ziemi żeby nie zmarzły.