Pogoda nadal jest bardzo kapryśna. Nieliczne chwile słońca są skrupulatnie wykorzystywane przez malutki Karmnik, który błyskawicznie reaguje otwarciem białych kwiatków. W jego kępę wrasta Macierzanka, która wysiała się sama i najwyraźniej zadomowiła na dobre.
czerwiec 28, 2010
czerwiec 27, 2010
Kwitną trawy
Nie sadzę w swoim ogrodzie ozdobnych gatunków traw (wyjątkiem są Bambusy), jednak czasem coś samo urośnie. Okazuje się, że nasze rodzime gatunki nie potraktowane kosiarką potrafią być bardzo ciekawe. I choć nie znam nazw większości z nich, pozwalam im rosnąć i kwitnąć.
czerwiec 25, 2010
Bambusy lubią deszcz
Deszcz nie chce nam dać spokoju. Powoli zaczyna się to odbijać na ogrodzie. Na Pigwowcu nie zawiązały się żadne owoce, czereśni jest bardzo mało, a w warzywniku zaczyna gnić Sałata. Z obecnego stanu rzeczy cieszą się chyba tylko Bambusy, które rosną jak szalone – najwyższe pędy osiągają już 120 cm.
czerwiec 22, 2010
Pierwsze czereśnie
Pomimo deszczowej pogody i braku słońca powoli dojrzewają pierwsze czereśnie. Niestety w tym roku jest ich bardzo mało. Na razie czerwone są tylko te na czubku drzewa i korzystają z nich wyłącznie zwierzęta: głównie ptaki ale zdarzają się też wiewiórki. Najczęściej przylatują kosy i szpaki. Regularnie pojawia się też dzięcioł, któremu najwyraźniej znudziły się korniki.
czerwiec 17, 2010
Atrakcje jednego dnia
Liliowiec jest kolejną rośliną, która dobrze radzi sobie w cieniu, choć powinna rosnąć raczej w półcieniu. Prawdopodobnie gdyby miał więcej słońca kwitłby obficiej, jednak nawet teraz jego jednodniowe kwiatki pięknie rozjaśniają ciemny zakątek pod Lipą. I choć szybko przekwitają, równie szybko są zastępowane przez nowe pąki.
czerwiec 12, 2010
Małe białe
Ogród powoli wypełnia się małymi, białymi kwiatkami, które co prawda pojedynczo wyglądają raczej niepozornie, jednak powielone odpowiednią ilość razy nadają zielonej przestrzeni wrażenie lekkości. Kwitnie Jeżyna bezkolcowa, dzikie Poziomki porozrzucane wszędzie gdzie to tylko możliwe. Ponadto cały biały jest Ognik, który zimą stracił wszystkie liście, jednak pędy mu nie przemarzły i odbił na wiosnę ze zdwojoną siłą. Pojawiają się też pierwsze kwiatki na dzikiej Róży uparcie wrastającej w żywopłot z Tawuł.
czerwiec 10, 2010
Irysy
W ogrodzie pojawił się kolejny Irys bródkowy, tym razem efektownie dwubarwny: fioletowo biały. Jego obecność jest niespodzianką ponieważ nie dość, że rośnie na niesprzyjającej dla siebie, kwaśnej, kamienistej glebie, to udało mu się zakwitnąć w cieniu. Pod rozrastającymi się drzewami wygląda pięknie, jednak jesienią poszukam mu bardziej sprzyjającego miejsca, żeby mógł w pełni rozwinąć swój potencjał.
czerwiec 9, 2010
Raport z warzywnika
Sałata powoli przestaje być chaotyczną zbieraniną listków i zaczyna przybierać kształt główki. Jednak pozwolimy jej jeszcze trochę podrosnąć. Tymczasem można już cieszyć się poziomkami, które co roku pojawiają się w różnych miejscach ogrodu i gdyby im pozwolić zdominowałyby go całkowicie.
czerwiec 8, 2010
Irysy
Oprócz spektakularnie kwitnących Irysów bródkowych powoli pokazują się też skromniejsze Irysy syberyjskie.
czerwiec 5, 2010
W końcu świeci prawdziwe słońce
Nareszcie pogoda zaczyna być adekwatna do daty w kalendarzu: błękitne niebo i słońce. Ziemia powoli wysycha, znikają kałuże stojącej wody. Niedługo zakwitną piwonie, który nie chciały rosnąć bez słońca. Ogród może odetchnąć, można się nim w pełni cieszyć i podziwiać. Z ładnej pogody korzystają także domowe zwierzaki.